Yyyy mleko?

Yyyy mleko?

czwartek, 14 lutego 2013

Twórczość na polskim (list miłosny)^^


Twoje oczy jaśniejące niczym gwiazdy na bezchmurnym niebie. Jak dwa jasne punkty wskazujące zgubionemu podróżnikowi kierunek, w którym należy podążać. Ich niezbadana głębia ,w której nawet najlepszy i najzdolniejszy marynarz mógłby utonąć. Twoja skóra delikatna jak skrzydła motyla. Niczym poranna rosa osiadła na liściach najpiękniejszego kwiatu z radością czekająca na powitanie pięknego poranka. Usta, którym koloru i delikatności pozazdrościć mogłaby nawet róża. Ciało, którego nie powstydziłaby się najpiękniejsza z bogiń. Nie potrafię wszystkimi słowami świata opowiedzieć  Twojego piękna i opisać nie zmierzonej urody, bo nie istnieją takie słowa nawet w języku bogów które mogą oddać stan rzeczy.  Swoim pięknem przewyższa’ nawet anioły, które podobno są najpiękniejszymi stworzeniami istniejącymi na tej ziemi. Nie wyobrażam sobie, aby można było znaleźć coś równie wspaniałego i idealnego jak Twoja osoba, która jednak nie wie kim naprawdę jest i nie wie, że myślą swoją tak ją oddają.


Na zawsze Twoja. AK.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz